Nietrzeźwy 38-latek wracał z dożynek, idąc pieszo pod prąd trasą s-7, chciał dotrzeć do Pasłęka.
4 września o godzinie 1:00 w nocy dyżurny nowodworskiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który ma iść pieszo pod prąd na drodze ekspresowej. Na miejsce natychmiast skierował policjantów z Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim. Policjanci zauważyli mężczyznę, który znajdując się na pasie w kierunku Gdańska, szedł w stronę Elbląga. 38-latek był ubrany na ciemno, nie posiadał odblasków, przez co był niewidoczny dla kierujących. Ponadto policjanci wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu, który to również nie potrafił utrzymać równowagi. Swoim zachowaniem stworzył zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu. W rozmowie z policjantami mężczyzna tłumaczył się, że idzie z dożynek, na których był w Ostaszewie i chce dojść do Pasłęka. 38-latek odmówił podania swoich danych oraz nie reagował na polecenia policjantów, próbując przy tym siadać na maskę radiowozu. Policjanci zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do jednostki Policji, gdzie po wytrzeźwieniu odpowie za popełnione wykroczenia.