Trwa ustalanie okoliczności zatrzymania polskich studentów w Nigerii, w piątek spotkanie z ich rodzicami
W środę agencja Reutera podała, za rzecznikiem sił bezpieczeństwa, że władze Nigerii aresztowały siedmioro Polaków w trakcie antyrządowych demonstracji, które odbywały się w ostatnich dniach w stanie Kano na północy kraju. Polskie MSZ przekazało, że służby konsularne zabiegają o ich uwolnienie.
W czwartek zaniepokojone rodziny i przyjaciele aresztowanych zebrali się pod MSZ, aby dowiedzieć się, co dzieje się z ich bliskimi. Po godz. 15. dwie matki studentów zostały zaproszone do resortu na rozmowę. Po wyjściu przekazały, że w piątek o godz. 9. w ministerstwie ma odbyć się spotkanie z rodzicami zatrzymanych.
„Mamy nadzieję, że jutro dowiemy się czegoś więcej. Dla dobra swoich dzieci nie udzielimy teraz żadnych informacji” - powiedziała mama jednego ze studentów. Dodała, że przedstawiciele resortu zapewnili, że ich dzieci są bezpieczne.
MSZ przekazało w środę na platformie X, że polska placówka w Abudży została poinformowana o zatrzymaniu w Kano "grupy polskich studentów i wykładowcy". "Służba konsularna ustala z władzami miejscowymi dokładne okoliczności zdarzenia, by wesprzeć naszych obywateli. MSZ pozostaje w kontakcie z rodzinami zatrzymanych" - podkreślił resort dyplomacji. W związku ze sprawą do MSZ została zaproszona nigeryjska charge d'affaires.
Reuters podał, że Polacy zostali aresztowani za wznoszenie rosyjskich flag podczas protestów. Wiceszef MSZ Andrzej Szejna podkreślił w rozmowie z PAP, że według jego wiedzy sytuacja wyglądała inaczej.
Według Szejny, grupa studentów orientalistyki "znalazła się z złym miejscu w złym czasie". "Nie nieśli żadnych flag, robili natomiast, jak się zdaje, zdjęcia i zostało to tak zinterpretowane. Nie zostali też osadzeni w więzieniu, przebywają w hotelu. Polskie służby konsularne zabiegają o ich uwolnienie; pozostają w kontakcie zarówno z władzami Nigerii, jak i rodzinami studentów" - zaznaczył Szejna.
Wcześniej w środę Reuters przytoczył wypowiedź polskiego konsula w Nigerii Stanisława Gulińskiego, który wziął udział w spotkaniu nigeryjskiego ministra spraw zagranicznych z zagranicznymi dyplomatami w stolicy kraju, Abudży. "Zostali aresztowani dwa dni temu w Kano i ostatnio słyszałem, że byli w samolocie do Abudży z Kano" — powiedział konsul. Guliński odmówił Reutersowi dalszego komentarza. (PAP)
del/ godl/ js/